wtorek, 31 lipca 2018

Symetrie

Czy czasoprzestrzeń ma orientację

Czym jest przemieszczenie Δz? Ten problem był dla mnie największą zagadką, a jednocześnie wyjaśnienie tego problemu doprowadziło mnie do teorii TESS. Czyżby czasoprzestrzeń miała jednak jakąś orientację?
Należy sobie uświadomić, że przecież z perspektywy naszej obecnej wiedzy nie ma znaczenia, czy masa jest przesunięta względem jakiejś umownej prostej, czy nie; czy jest przesunięta o 3 cm czy o 3 metry względem symetralnej S, czyli względem kierunku biegu wstęgi. Zrozumienie tej zadziwiającej zależności przyszło dopiero po 13 latach, w 2013 roku.
Popatrzmy na planetę, krążącą wokół Słońca z perspektywy obserwatora, umieszczonego środku Słońca.. Także i tutaj mamy przemieszczenie, spowodowane „spadaniem” planety na Słońce, oraz chwilowy  moment siły. Tylko że w tym przypadku wektory momentu siły i przemieszczenia są prostopadłe, a masy Słońca i planet są stałe.
Ale czy zasadniczo odmienne zachowanie się zwojów Zeg+ i Zeg- nie świadczy o tym? A czy awarie tylko tych silników, których osie obrotów są równoległe do współrzędnej Z, nie świadczą o tym? A zależność siły Gemine od kąta pomiędzy kierunkiem biegu wstęgi X a kierunku obrotu Ziemi? A brak oddziaływań w przypadku druku z Conti-Web I, świadcząca o zależności oddziaływań od kierunku biegu wstęgi +/-X?
Wydaje się, że czasoprzestrzeń rozróżnia kierunki. Oto jednoczesna zmiana wektorów przemieszczenia Δz i momentu siły M(t), z kierunku +Z na kierunek -Z, powoduje równoczesną zmianę znaku ładunku masy z +Qm na  -Qm lub odwrotnie. Gdybyśmy zastosowali tylko zmianę przemieszczenia lub tylko zmianę momentu siły-na przeciwną, to nie otrzymamy oddziaływań (warianty VR- i VL+)   Wydaje się, że mamy tutaj przypadki niezachowania symetrii C lub P, ale jednocześnie - zachowania symetrii łączonej CP. Wariant VL- zachowuje się tak, jak gdyby był ładunkiem masy przeciwnego znaku, w porównaniu z ładunkiem masy w przypadku wariantu VR+ (symetria C). Zauważmy, że warianty VL+ i VR- są nieaktywne. A więc, aktywne są tylko te warianty, które są symetryczne względem odbicia (CP)
Symetrie są powszechne i  są niezwykle ważne w fizyce. Symetrie są powszechne także w biologii i w Przyrodzie. Kierunek ma znaczenie w witaminie C. Jak wiemy, polecana jest ta lewoskrętna. Ludzkie DNA i DNA wszystkich organizmów żywych  ma tylko kierunek  prawoskrętny. I nie wiemy, dlaczego tak jest.
Symetria pól i sił


















Podobnie, jak drgający ładunek elektryczny jest źródłem pola elektromagnetycznego, tak też drgający ładunek masy jest źródłem pola Gemine. Porównajmy ładunki QE i QM

⏩Spoczynek: Ładunek QE jest źródłem pola elektrycznego E---> Ładunek QM jest źródłem pola g
⏩Ruch: Ładunek QE jest źródłem pola magnetycznego B---> Ładunek QM jest źródłem pola (Gemine)


Spoczynek
Ruch
Ładunek elektryczny QE
pole E
pole B
Ładunek masy QM
pole g
pole (Gemine)

Brak symetrii pól i sił jest rażący. Oczywiście, można powiedzieć: co wspólnego ma grawitacja z elektromagnetyzmem. Ale taka odpowiedź wyklucza jakąkolwiek możliwość unifikacji, kiedykolwiek.Ruch ładunku elektrycznego jest źródłem pola magnetycznego. Dlaczego zatem ruch ciał masywnych (obdarzonych masą) nie jest źródłem pola? Różnica jest jedynie taka, że ładunki elektryczne są skwantowane, a masy makroskopowe-nie. A może dopiero drgania, zmiennej w czasie masy, w polu grawitacyjnym Ziemi, powodują powstanie pola G?

ŁADUNEK i ŁADUNKOWOŚĆ



Badając przez tyle lat układy MRS, nie mam wątpliwości, że zachowywały się one jak ładunki i prądy elektryczne, a elementy MRS (czyli zwój i wstęga) - jak elementy obwodów elektrycznych (to jest kondensator, źródło SEM, cewka, opornik, przewodnik). Oczywiście wtedy, gdy stosowałem warianty aktywne. Różnice pomiędzy wariantami aktywnymi VR+ i VL- były dokładnie takie, jak między ładunkiem ujemnym a ładunkiem dodatnim: wariant VR+ oddziaływał wyłącznie na maszynę sąsiednią, natomiast wariant VL- wyłącznie na maszynę, na której został zastosowany.
A jeśli tak, to nasuwa się oczywiste i fundamentalne pytanie: czym jest ładunkowość?
Z dobrym przybliżeniem, oficjalna definicja ładunku (niezależnie od źródła) jest-w przybliżeniu- następująca:
„ładunek jest to fundamentalna właściwość materii, obdarzonej ładunkiem”, czyli masło jest maślane. I żadnej rozsądnej odpowiedzi na proste pytania:

·        Kto lub co obdarzyło tę materię ładunkiem?
=A dlaczego jest to jedynie właściwość materii, a nie: materii, czasu i przestrzeni?
=Czy jest to właściwość immanentna? niezmienna i absolutnie niezależna właściwość cząstki (protonu/elektronu)? czy też ładunkowość jest rezultatem, na przykład, fundamentalnego i powszechnego procesu, jaki zachodzi w naszym Wszechświecie (OU)? A może jest to właściwość zależna od naszych podstawowych wielkości?
=Czy ładunki elektryczne istniałyby, gdyby prędkość światła była nieco inna?
=Dlaczego ładunki elektryczne są skwantowane? Dlaczego wartość ładunku el. nie zmienia się, gdy ładunek porusza się, jak to jest w przypadku mas?
=Dlaczego nie odkryto dotychczas monopoli? Czy nie ma monopoli w OU? Dlaczego równania Maxwella są niesymetryczne? A może równania Maxwella są niekompletne?
=Dlaczego nie wszystkie cząstki są „obdarzone” ładunkiem e?
=Dlaczego „masy grawitacyjne” mają tylko ładunek (umówmy się) dodatni? Dlaczego nie obserwujemy mas o ładunku ujemnym? (posłużenie się tutaj zasadą antropiczną: bo gdyby tak było, nie byłoby Nas, nie może zadowalać)
=Dlaczego nie obserwujemy antymaterii?
Dlaczego elektron nie rozpada się?

To tylko kilka spośród pytań, na które nie znajdziemy odpowiedzi ze strony fizyki akademickiej
Pole magnetyczne jest efektem ruchu ładunku elektrycznego, efektem relatywistycznym. Jeśli przyjmiemy, że drgania  masy zwoju oraz drgania WSM są tym samym, czym ruch ładunku elektrycznego, to może mamy tutaj do czynienia z tym samym efektem, czyli polem magnetycznym w przypadku ruchu ładunku elektrycznego? Jedyną różnicą jest to, że masa zmienia się w czasie. Inaczej mówiąc, Gemine i obserwowane zjawiska są efektem ruchu mas makroskopowych. Tyle tylko, że mas zmiennych w czasie.
Jednak, aby w pełni zrozumieć, dlaczego tak się dzieje, trzeba zmienić nasze dotychczasowe rozumienie przestrzeni i czasu oraz (łącznie rozumianej) czasoprzestrzeni; musimy zmienić także nasze dotychczasowe rozumienie światła oraz sił. Musimy także zrezygnować ze złudzeń, że Nasz świat jest realny w takim sensie, w jakim rozumiemy go teraz. Mechanika kwantowa udziela nam w pewnym stopniu lekcji, jaki on jest.  

Dlaczego potrzebna jest rewolucja w Fizyce?



Wraz z potwierdzeniem odkrycia Gemine fizycy staną przed problemem, którego nie będzie można pokonać bez głębokiej i radykalnej zmiany w rozumieniu Wszechświata, jego funkcjonowania i jego atrybutów. Tak było w moim przypadku. Po odkryciu (a raczej: postawieniu hipotezy o oddziaływaniu MRS, co miało miejsce 02.06.2000 roku), przez kolejne 12 lat nie mogłem rozwikłać tej niesamowitej zagadki. I dopiero wprowadzenie założenia, które burzy nasz dotychczasowy, fundamentalny ład, spowodowało przełom. Wizja Wszechświata, jego atrybutów, dynamiki, powstania, ekspansji, itd.- zaczęła układać się w logiczną całość. Powstało coś, co przypomina teorię, choć teorią nazwać tego nie można. Po prostu braki w swobodnym posługiwaniu się aparatem matematycznym uniemożliwiają zbudowanie kompletnej teorii. Stąd też moje opory w opublikowaniu TESS. Moim głównym celem jest przekonanie nieprzekonywalnych, że wyniki moich doświadczeń nie są efektem pomyłki, chorego umysłu, wybujałej wyobraźni, potrzeby zaistnienia, parcia na słój, rekompensaty czegoś, itd. Opublikowanie w tej chwili TESS mogłoby temu przekonaniu zaszkodzić.
W jednym z rozdziałów/postów wymieniłem niektóre przyczyny, które zdecydowały, że nie przeprowadzono stosownych[1] badań. Otóż, jest jeszcze jedna, bardzo ważna, którą można uogólnić na całą Fizykę, a nawet na całą Naukę: nie wyciągamy wniosków z bardzo ważnych odkryć (z kolei, wobec innych stosujemy nieuzasadnione nadinterpretacje, jak w przypadku nieprawidłowości w ruchu ciał w galaktykach oraz przyspieszenia ekspansji Wszechświata--->ciemnej energii i ciemnej materii, odpowiedników eteru). W przypadku Gemine jest to odkrycie sprzed prawie stu lat. Tak, tak...mam na myśli odkrycie Hubble’a z lat 20’ XX wieku. Wydaje się to nieprawdopodobne, że nikt z fizyków nie zadaje sobie pytań odnośnie ekspansji Wszechświata! A przecież są (tych pytań) dziesiątki:
  • ·         Z jaką prędkością ekspandują galaktyki, gromady, itd.)?
  • ·         Czy prędkości te są różne, czy identyczne?
  • ·         W Co! ekspandują galaktyki?
  • ·         Jeśli utworzymy wirtualną sferę, otaczającą Wszechświat (czterowymiarową lub 3D-metryczna), to jaka jest prędkość wypływu masy (galaktyk, gromad, supergromad i wszelkiej innej materii)?
  • ·         Jaka jest gęstość masy/energii Wszechświata?
  • ·         Jeśli materia Wszechświata ekspanduje, to przecież gęstość masy/energii (M/E) we Wszechświecie musi maleć. Czy fizycy potrafią przewidzieć konsekwencje malejącej gęstości M/E Wszechświata?

i jeszcze wiele innych pytań i wątpliwości.
Temat przyspieszonej ekspansji Wszechświata to temat na odrębny post.
Dlaczego poruszyłem temat ekspansji? Jeśli ktoś nie domyśla się, to trudno, jak mawiał JKM
Coś mi się zdaje, że blamaż  pani profesor Płatek będzie niczym wobec blamażu fizyków.



[1] Stosownych, czyli podobnych do (dwóch lub więcej), układów MRS, na jakich prowadziłem badania

Przyczyny problemów współczesnej fizyki.



Droga do jednolitej teorii pola nie prowadzi przez powiększanie ilości wymiarów, tworzenia zupełnie  nowych metod i modeli matematycznych; poprzez matematyczną ekwilibrystykę. Sprawcą problemów jest obecna wizja czterowymiarowej przestrzeni.

Pewien bloger zastanawia się na tym, czym jest masa. Popełnia ten sam błąd, jaki popełniają praktycznie wszyscy: noszą w swoich umysłach niezmiennie, tylko ten jeden, jedyny (ich zdaniem) obraz Wszechświata, jako trójwymiarowej przestrzeni metrycznej z przyczepionym doń wymiarem Czasu. Nie wyobrażają sobie, że taki model mógłby być tylko fałszywym wyobrażeniem Płaszczaków
Masa istnieje tylko w naszych umysłach, w umysłach Płaszczaków. Masa, to kolejne antropocentryczne złudzenie, podobnie jak ongiś geocentryczna teoria Ptolemeusza. Z perspektywy obserwatora znajdującego się w układzie zewnętrznym względem Naszego Wszechświata (tak, istnieje taki układ!), istnieją tylko ładunki. Jednym z dowodów na powyższą interpretację mas i (Naszego) Wszechświata jest ładunkowy charakter mas zmiennych w czasie, co wykazałem w swoich eksperymentach, przedstawionych w tym blogu.  Powtórzę za pewnym wybitnym a zapomnianym fizykiem
“To co nazywamy masą nie wydaje się być niczym innym niż pozorem, a cała inercja ma elektromagnetyczne źródło.”
Autorem tych słów jest Henri Poincaré(1914), 
Co więc opisuje OTW? Opisuje Świat, który w rzeczywistości nie istnieje w układzie obserwatora zewnętrznego względem OU (naszego Wszechświata). Zatem potwierdzenie implikacji OTW nie ma obiektywnego znaczenia, gdyż jest to jedynie potwierdzenie naszych złudzeń. Jesteśmy niczym dziewicze plemię w Amazonii, jeszcze nieskażone Cywilizacją, które nie doświadczyło istnienia innego Świata, pulsującego życiem tuż obok.

Jeśli więc fizycy będą trwać w przekonaniu, że potwierdzenie OTW oznacza jednocześnie potwierdzenie aktualnej koncepcja Przestrzeni i Czasu oraz "konstrukcji dynamicznej" Wszechświata jest słuszne i świadczy o poprawności Naszej wiedzy o Wszechświecie, to nigdy nie nastąpi znaczący przełom w Fizyce.

Nie podaję takiego podejścia jako jedynego możliwego. Jest to jedynie próba wyjaśnienia zjawisk, których nie mogłem wyjaśniś na gruncie naszej obecnej wiedzy

poniedziałek, 30 lipca 2018

Zależność od kierunku momentu pędu

Czym jest moment pędu

Orientacja Zeg+/-  to nic innego, jak kierunek obrotu roli A, zgodny (+) lub przeciwny(-) do kierunku obrotu wskazówek zegara, dla obserwatora, stojącego po stronie +Z. Orientacja zwoju miała istotny wpływ na przebieg druku. Do tego stopnia, że operatorzy Conti-Web unikali stosowania ustawienia Zeg+, zwłaszcza na górnym stanowisku, gdyż takie ustawienie powodowało znacznie więcej problemów niż orientacja Zeg-.
Ustawienie zwoju Zeg+ na górnym stanowisku bardzo często powodowało zerwanie podczas klejenia, zerwania na maszynie i stopery.

Rozpoczynaliśmy właśnie druk nowego tytułu. Do rozruchu maszyny założyłem resztkę zwoju o średnicy około 55 cm i orientacji Zeg+. Maszyna ruszyła, ale już na początku rozbiegu nastąpiło zerwanie, potem drugie, trzecie, itd. Bodajże po dziesiątym zerwaniu zdecydowałem się zmienić orientację zwoju na Zeg-. I stał się „cud”: maszyna ruszyła a zerwania skończyły się, jak ręką odjął.
Operatorzy zmianę orientacji stosowali często w sytuacji, gdy pojawiały się zerwania i stopery. Niekiedy orientacja zwoju miała wpływ na pracę silników, na przykład silników, usuwających spaliny z pieca. Do tego stopnia, że szef produkcji zalecał zmianę orientacji zwoju, gdy spaliny z pieca, zamiast być wydalane na zewnątrz, były kierowane na halę. Absurd? Nie! Bowiem taka metoda z reguły pomagała!
Nie istnieją żadne prawa, które faworyzowałyby którąkolwiek ze stron: stronę +Z, czy stronę -Z. Ale w przypadku ciał, których masy maleją w czasie, nasze prawa najwyraźniej nie działają i kierunek +Z jest  'lepszy' od kierunku -Z. 


Czynniki, determinujące zaistnienie oddziaływań

Pojawienie się oddziaływań było uzależnione od kilku czynników. Czynniki te można podzielić na dwie grupy:
(a) niezbędne do zaistnienia jakichkolwiek, obserwowalnych oddziaływań xqg
(b) opcjonalne, wymagane do uzyskania pewnych zjawisk lub też uzyskania bardziej czytelnych oddziaływań.
Czynniki (1)-(6) są niezbędne, pozostałe czynniki są opcjonalne.
1.       Masa zmienna w czasie oraz ruch obrotowy, moment pędu L i moment siły M
2.     Przemieszczenie środka masy zwoju (względem symetralnej S)
3.       Drgania
a.       Oscylacje M/m
b.     Oscylacje .+/-Δz
4.       Masa asymetryczna i oscylacje WSM
5.       Pole grawitacyjne.
6.       Wypływ masy. Prędkość wypływu masy (mierzona w kg/s); ciężar właściwy papieru i szerokość zwoju (wymiar w kierunku Z).
7.       Ciągłość pracy (ciągłość pracy zapewniało automatyczne przeklejanie bez konieczności zatrzymywania maszyny oraz praca w systemie 24 godziny przez 7 dni w tygodniu)
8.       Kąt pomiędzy kierunkiem X wypływu masy a kierunkiem obrotu Ziemi
9.       Zrywalność czyli wytrzymałość papieru na działanie sił (zerwania umożliwiały stwierdzenie istnienia oddziaływań, zwłaszcza w przypadku stosowania wariantów aktywnych)
10.   Istnienie układów, sygnalizujących istnienie oddziaływań, a więc: istnienie dwóch układów MRS (‘odbiornika’ i ‘nadajnika’) oraz niewielka odległość (w kierunku Z)  pomiędzy nimi; istnienie w otoczeniu urządzeń elektrycznych i układów elektronicznych.
11.   Istnienie układu odniesienia, względem którego układy MRS (maszyny) pozostają w spoczynku
12.   Równoległe ustawienie kierunku X (kierunku biegu wstęgi) na maszynach oraz ustawienie mas na maszynach na tej samej długości X oraz usytuowanie zwojów A i B na różnych wysokościach nad ziemią (umożliwiało to zaobserwowanie różnic w oddziaływaniu przy druku z roli ↓  i ↑).

W latach 2008-2010 miałem okazję pracować na maszynach nowych, które nie posiadały masy asymetrycznej ma.  Oddziaływania, choć pojawiały się,  były niezadowalające, słabe i chaotyczne. Dla kogoś, kto nie wie o istnieniu xqg, dokonanie odkrycia na tych maszynach byłoby raczej niemożliwe. Należy przypuszczać, że było to spowodowane brakiem masy asymetrycznej.

Wymiary wielkości fizycznych i ich interpretacja


Pojęcia wypływ/wpływ masy mają podstawowe znaczenie w interpretacji zjawisk Gemine.
Przypomnijmy sobie prawo Gaussa w odniesieniu do ładunków elektrycznych: strumień pola elektrycznego przez powierzchnię zamkniętą zależy tylko od ładunku, zawartego wewnątrz tej powierzchni. Rola A jest źródłem pola grawitacyjnego. Ale masa zwoju maleje jednostajnie z prędkością 1,75 kg/s, więc maleje także strumień

Co dalej


W 2008 roku maszyny stare (M0 i M1A) zostały zastąpione nowymi, w których, jak na złość, największe zmiany zostały poczynione właśnie na Conti-Web’s, z uszczerbkiem dla badań. W szczególności, w nowych konstrukcjach  zabrakło masy asymetrycznej, która była niezbędnym elementem oddziaływania. W starych konstrukcjach rola była zatrzymywana do klejenia (zero-speed web splicer), natomiast w nowych konstrukcjach cała rola B jest rozpędzana do prędkości liniowej wstęgi. Ponadto C-W została pozbawiona kilku podstawowych  funkcji, niezbędnych do uzyskiwania oddziaływań: przesuwu roli   z poziomu Conti-Web, a nawet (w przypadku niektórych typów maszyn) wyeliminowano możliwość zmiany orientacji Zeg+/-. Wyeliminowano także piętrowe ustawienie stanowisk zwojów, co wyeliminowało problemy z rolą na górnym stanowisku, zwłaszcza podczas przeklejania z roli  na rolę .
Jeśli rak nie pokona mnie zbyt szybko (mało prawdopodobne), to moim celem będzie zorganizowanie niezależnych badań. Nieważne, czy z fizykami, czy bez. Oni nie są niezbędni; niech rozwijają swoje teorie następne 200 lat. W końcu każdy z Nas ma zmysły i nie będzie miał problemów z oceną, czy to, czego jest świadkiem, mieści się w ramach znanej fizyki, czy nie; czy niezasilany dzwonek dzwoni na skutek drgań podłoża, czy z innych powodów.
Wspomniałem już, że na maszynach DOR, które obecnie pracują w nowoczesnych drukarniach, nie można uzyskać tak silnych i wyraźnych oddziaływań, jakie uzyskiwałem w Katowicach. Oznacza to, że jeśli naukowcy podejmą się powtórzenia badań, to muszą szukać maszyn typu Rotoman C. Będzie to trudne, jednak mam sygnały, że takie maszyny jeszcze gdzieniegdzie pracują lub są oferowane w sprzedaży. Zważywszy na wagę tego odkrycia, warto byłoby zainwestować w powtórzenie moich doświadczeń. Ponadto, możliwe jest badanie oddziaływań za pomocą przyrządów: cewek, mierników, silników, itd. Wszak istnieje wyraźne podobieństwo pomiędzy Gemine a elektromagnetyzmem.

Najlepszą z opcji byłoby przeprowadzenie badań na takich samych maszynach. Tutaj są dwie możliwości:
·         znajdziemy takie maszyny, pracujące jeszcze gdzieniegdzie, zwłaszcza na wschodzie i w krajach 3 świata (Indie, Chiny, Meksyk, Egipt, itd.). Można byłoby je odkupić lub (w tańszej wersji) przeprowadzić eksperymenty po wcześniejszym uzgodnieniu z właścicielem i za odpowiednią opłatą.
·         inną opcją jest zakup takich maszyn (z reguły, po cenie złomu) i wynajęcie niezagospodarowanej hali (także niewielki koszt). W tym przypadku koszt całkowity byłby większy, ale mielibyśmy swobodę prowadzenia eksperymentów.
Rotoman C na sprzedaż
Jak widać, takie maszyny jeszcze istnieją, więc prawdopodobnie są także gdzieś eksploatowane lub są wystawione na sprzedaż.

Ale są inne sposoby. Być może, o istnieniu pola xqg można będzie przekonać się w inny, prostszy sposób. Jeśli xqg jest polem, przypominającym pole elektromagnetyczne, oddziałującym na układy i elementy elektryczne i elektroniczne, to przecież można (przynajmniej w pierwszej fazie badań), próbować wykryć to pole dostępnymi obecnie środkami i narzędziami, bądź po ich uprzednim przystosowaniu.
Równie proste byłoby zbadanie, czy mamy do czynienia ze szkodliwym promieniowaniem. Możemy do tego celu wykorzystać muchy, a niewykluczone, że może także tradycyjne mierniki promieniowania (?)
Czy można usprawnić nasz układ MRS (układ: masa zwoju+wstęga) tak, aby oddziaływania były silniejsze, wyraźniejsze, bardziej różnorodne? Odpowiedź brzmi: tak.
Ograniczona wytrzymałość papieru była niezbędna do zasygnalizowania istnienia oddziaływań. Ale jest zbędną przeszkodą w dalszych badaniach. Wiemy już, że Gemine ma charakter elektromagnetyczny, zatem to określa nasze poszukiwania, nasze przyrządy i metody badań. Papier możemy zastąpić substancją o znacznie większej masie właściwej[1] a jednocześnie odporną na zerwania. Możemy także, bez uszczerbku dla wyników, pozbyć się całej technologii druku offsetowego i wynikających stąd akcesoriów, jak: infeed, werków, pieca, walcy chłodzących, falcaparatu, itd.-czyli 95% tego, co składa się na kompletną maszynę DOR. Ponieważ w tak uszczuplonej maszynie nie będzie wymagana jakość (druku) ani nie trzeba będzie podporządkować się ograniczonej wytrzymałości papieru, więc prędkość maszyny możemy znacznie zwiększyć. Prędkość liniowa wstęgi na maszynie Rotoman C wynosiła zaledwie 19 km/h. Stosując odpowiednio wytrzymałe materiały możemy zwiększyć tę prędkość co najmniej kilkunastokrotnie.
Bardzo duże rezerwy tkwią także w przypadku drgań. Można znacznie skrócić czas, w którym masa maleje od wartości maksymalnej do minimalnej. Z kolei okres drgań , który wynosił 8 godzin, można skrócić nawet kilka tysięcy razy.
Wreszcie, do wzmocnienia oddziaływań można wykorzystać dodatkowe masy asymetryczne. Tutaj możliwości są wprost nieograniczone. Można zastosować masy asymetryczne po obu stronach  maszyny; można także spowodować, aby przemieszczały się w kierunku +/-Z  ; można sprawić, aby poruszały się z różnymi prędkościami lub z przyspieszeniem; można zwiększać/zmniejszać masy asymetryczne poprzez włączanie do (lub wyłączanie z..) ruchu dodatkowych mas;  masy asymetryczne można wprawić także w ruch obrotowy, zgodny lub przeciwny; itd. 


Wybiegając w przyszłość:  masy asymetryczne zostaną w przyszłości wykorzystane do wytwarzania energii GEM

W przypadku maszyn DOR mieliśmy ‘obwód’ otwarty. Ale przecież można także utworzyć obwód zamknięty. W takim rozwiązaniu „wstęga” biegnie w układzie zamkniętym. W takim układzie nie trzeba dostarczać ‘zwojów’, wystarczą dwa: A i B. Energia, wytwarzana w takim obwodzie, jest praktycznie niewyczerpana.

Poniżej przegląd możliwości
·         zwiększenie prędkości wypływu masy  poprzez:
a.       zwiększenie prędkości maszyny
b.       zwiększenie masy właściwej „wstęgi”[2]
c.       zwiększenie objętości (szerokości i grubości) „wstęgi”
·      zwiększenie częstości drgań, zwłaszcza drgań
·         zmniejszenie odległości pomiędzy sąsiednimi maszynami/masami.
·         nadanie maszynom takiego kierunku wypływu masy X, aby tworzył on jak najmniejszy kąt z kierunkiem obrotu Ziemi
To nie są wszystkie możliwości.



[1] Masa właściwa typowego papieru offsetowego SC wynosi 56 g/m2
[2] Używam cudzysłowu, gdyż w przyszłości wstęga papieru zostanie zastąpiona innym materiałem

niedziela, 29 lipca 2018